Suzuki DL-1000 V-Strom i południowe Podlasie – dzień, który miał być tylko „na chwilę”
Czasem nie trzeba wielkich planów. Wystarczy, że masz wolny dzień, zatankowany motocykl i ten wewnętrzny impuls, że trzeba się przewietrzyć. Tak właśnie zaczęła się ta krótka, ale wyjątkowa przejażdżka po południowej części Podlasia – w siodle Suzuki DL-1000 V-Strom. To motocykl, który nie rzuca się w oczy. Nie mruczy jak rasowy singiel, bo przecież to V-ka :), ale ma coś, co dla mnie jest bezcenne – pewność. I chociaż nie nagrywałem testu z prawdziwego zdarzenia, to kilka słów o nim w filmie się pojawiło. Trasa tego dnia była prosta: z Podlasia ruszyłem na południe. Przez Michałowo – niewielkie miasteczko, które kiedyś tętniło życiem jako punkt przygraniczny, a dziś skrywa w sobie melancholię i spokój. Dalej droga prowadziła mnie w stronę Zalewu Siemianówka – jednego z największych sztucznych zbiorników wodnych w Polsce. I chociaż zalew ten nie jest typową turystyczną perełką z masą atrakcji, to ma coś innego – bezkresną przestrzeń, taflę wody sięgającą po horyzont i ciszę, którą aż słychać. Z punktów widokowych widać, jak natura i człowiek próbują się tu jakoś dogadać – czasem z sukcesem, czasem z zadumą. W międzyczasie – test nowej kurtki motocyklowej w warunkach „prawdziwej patelni”. Ponad 30 stopni w cieniu, pełne słońce, ale wentylacja w kurtce zrobiła robotę. Zero gotowania się w środku, pełen komfort i jeszcze ten lekki szum wiatru przy wyższych prędkościach. Z Suzuki też można się było dogadać – może nie jest to sprzęt, który robi „wow”, ale jak się go poczuje, to ciężko się z nim rozstać. To nie była epicka wyprawa z tysiącami kilometrów i listą punktów do odhaczenia. To był dzień dla siebie, dzień dla motocykla. I takie momenty też są ważne – bo przypominają, po co w ogóle się jeździ.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda taki dzień na Suzuki V-Strom i południowym Podlasiu – zapraszam na film poniżej..
Inne wpisy – motórzysta

Junak RX One na Podlasiu | 2023
Junak RX One 125 – moja subiektywna opinia z objazdu Podlasia Nie każdy dzień nadaje się na wielką wyprawę, ale każda przejażdżka może mieć swój urok – nawet ta…

Motocyklem dookoła Tatr i na Słowację | 2022
Motocyklem dookoła Tatr i na Słowację – przez zamki, legendy i serpentyny To była jedna z tych tras, które od początku czujesz gdzieś głęboko – że będzie pięknie,…

Motocykl EXPO | 2008
Krótka relacja fotograficzna z Motocykl EXPO w Warszawie. Tym razem głównie hostessy 😉 Galeria zdjęć: Inne wpisy - motórzysta